Ufff..... świetnie wieści.
Polecam dietę, którą Szarej polecono na tym forum kilka miesięcy temu gdy miała biegunkę i która po głodówce bardzo jej przypadła do gustu: zmielony mikserem ryż gotowany i gotowane piersi kurczaka, do tego trochę gotowanej i zmielonej marchwi... mmm pychota!
Quote:
Originally Posted by Narvana
Dopiero teraz zauwazylam, jak wspaniale moze byc piszczenie nad ranem, wycie bez powodu i gryzienie po rekach...  i ze juz nigdy nie ebde na nia narzekac, to tez sobie powiedzialam :P
Bo pozniej moze tego zabraknac...
|
Świetnie Cię rozumiem....

Komentarz Leszka gdy wyprowadza Tinulę o 3 nad ranem na
wąchanie trawki brzmi: "Spieszmy się rozpieszczać sukę, póki to jeszcze możliwe"

Uściskaj suńkę!