Poczekamy na artykuł Narvany... ja od siebie wspomnę, że Garuda odebrana przez Cheya z metra była z nami ( Dewi, Guard, Cheitan) na zajęciach Obedience, potem na spacerze nad Wisłą i na imprezce w domu. Po drodze zaliczala zajecia agility z innymi zaprzyjaznionymi psiakami

Fotek mamy sporo (w przeciwienstwie do czasu ;/) i postaramy sie szybko opublikowac
W kazdym razie dziekujemy za wizyte , ktora uatrakcyjnila nam weekend