Quote:
Originally Posted by panodfiony
suka dotykać się daje i głaskać , a psychikę ma ok
to najzwyklejszy stres
|
Alez ja wlasnie o tym pisze

O stresie

Oczywiscie rola i decyzja wlasciciela jest na jaki stres, dlaczego i po co psa narazamy, w koncu tych potencjalnych stresow jest cale mnostwo. I po pierwsze nie da sie tego elemenbtu zycia wyeliminowc, po drugie takie zalozenie byloby bez sensu. Mimo wszystko stres jest jakims tam elementem napedowym w rozwoju

Pisze czysto teoretycznie, nic nie mam do Twojej suni

Byc moze zestresowala sie hala, tlumem, halasem.. i nie jest to problem bo byc moze po piatej wystawie z kolei bedzie stala wyprostowana jak struna, wszystko przychodzi z wiekiem i doswiadczeniem.
Mi chodzi o znacznie glebszy problem.. ale jak pisalam, jeszcze nie ten czas i na pewno nie ten watek

W koncu cieszycie sie Waszym wystepem w Katowicach i niniejszym ewakuuje sie z tego tematu, aby tej absolutnie oczywistej radosci nie psuc

pozdrawiam
Gaga