Skontaktowalam sie z tym panem i byl on szalenie zdziwiony dlaczego mi na tym zalezy, bo przeciez nie jest napisane, ze to nasze psy.
Ale mnie zdenerwowal - jestem pewna, ze nawet nie ma wilczakow, bo jakos sie nie pali do wstawienia fotek swoich CzW.
Do jutra fotki maja zniknac, bo oszukiwac ludzi moze, ale wara od naszych zdjec... Na dodatek jedna z fotek to fotka Kendiego - Veronika na 100% nie bedzie z tego dumna....