View Single Post
Old 17-05-2007, 18:36   #7
z Peronówki
VIP Member
 
z Peronówki's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Późna
Posts: 6,996
Send a message via MSN to z Peronówki Send a message via Skype™ to z Peronówki
Default

Quote:
Originally Posted by maria_i_wilk
dotychczas mam wrazenie, ze wzorzec wilczaka jest jednym z lepiej dopracowanych i jesli tylko sie sedziowie oswoja z tym, ze granice nakreslone sa ostro, to mysle, ze sprawa bedzie... wzorcowa.
Wiesz, ja zawsze uwazalam, ze mamy w rasie jeszcze latwiej, bo tak na serio to nie trzeba sobie nawet zawracac glowy jakimis literkami, cyferkami, liczbami i wzorcami... Kazdy z nas widzial wilka i wie jak wilk wyglada. Czy tak trudno jest zerknac na psy i tego ktory widaje sie podobny do wilka nazwac fajnym przedstawiacielem rasy, a tego, ktory z wilka nic nie ma zakwalifikowac do kategorii "prawie jak wilczak"?
Akurat CzW sa chyba jedna z latwiejszych ras do sedziowania i oceniania. Dlatego dziwne jest wlasnie to, ze tak wiele osob stara sie nie zauwazac roznicy...albo zaprzeczac o jej istnieniu...

Inna sprawa to to, ze za dobra prace nalezy sie nagroda. Ze ten, kto wychowal psa na fajnego osobnika powinien byc doceniony, a ten ktory wychowanie sobie odpuscil nagrody otrzymac nie powinien. Tyle sie mowi, ze psy powinny byc socjalne, stabilne i ogolnie stanowic fajnych towarzyszy zycia codziennego. I o tym przekonuje sie nowych wlascicieli CzW.

Ale jaka motywacja dla takich osob jest potem taka wystawa, gdzie dowiadujemy sie od nich: "moj pies prezentowal sie ladnie jak zwykle, stal jak posag. Obok wlasciciel ledwo panowal nad swoim przerazonym zwierzatkiem usilujacym sie polozyc na ringu, aby ten straszny sedzial przestal na niego zwracac uwage. I przegralismy. Wygralo zwierzatko, ktore choc chwile nie prezentowalo sie jak na CzW przystalo i nie mam pojecia jak sedzia byl w stanie zobaczyc jak ten pies jest zbudowany..."

Co do Polski to ja akurat na samych sedziow cieta nie jestem, bo w porownaniu do sytuacji sprzed 5-8 lat zaszly ogromne zmiany na lepsze. Kiedys Polska byla w Czechach i Slowacji wiodacym przykladem kraju w ktorym nawet najgorszy wilczak zostanie utytulowanym championem, kraju do ktorego najgorsze psy jezdzily, gdy dorobic sie kilku tytulikow. Teraz pojawila sie masa sedziow, ktorzy "czuja" rase, wiedza o co w niej chodzi i ktorych nazwiska sa niezla zacheta do wystawania dla wielu wlascicieli CzW we Wloszech, Francji, czy nawet Slowacji czy Czechach. Nie zawsze juz wszystkie zaprezentowane psy sa 'sliczne' i 'piekne' i coraz czesciej widuje sie, ze pies schodzi z ocena "bardzo dobra". Oczywiscie zawsze trafia sie tacy, ktorzy zatrzymali sie na czasach, gdy CzW wygladem przypominal ONa, ale na szczescie coraz mniej mamy takich perelek - niektorzy potrzebuja wiecej czasu na nauke i nabranie wprawy....

Z drugiej strony to nie mozna oczekiwac, ze kazda osoba i tym samym kazdy sedzia bedzie ocenial wilczaki tak samo. Czesc z nich, tak jak i Ty, zwroci np uwage na doskonaly ruch, inna osoba zachwyci sie wilczym wygladem, jeszcze inny sedzia za podstawe uzna doskonaly charakter, ktory w ringu staje sie ladnie widoczny. Jeszcze inny bedzie wolal wszystkiego 'po trochu', co zarezultuje doskonala prezentacja danego psa. Z tego powodu jednej osobie podoba sie CzW X innej Y, raz wystawe wygra pies Z, a u innego sedziego pies W. W kazdym wypadku nie ma sie czego czepiac. Sytuacja zmienia sie sie dopiero, gdy mimo konkurencji wygrywa pies o najgorszym charakterze, najgorszym wygladzie, najgorszym ruchu i najgorszej prezentacji. Bo i tak bywalo...
__________________
.

'Z PERONÓWKI'
FACEBOOK GROUP
z Peronówki jest offline   Reply With Quote