Quote:
Originally Posted by Gaga
Dlaczego miala gryźć po rękach?
|
;o) no bo tego bym sie obawiala przed spotkaniem z wilczakiem od czasu twojej opowiesci o cheyu.
Quote:
Nie jest juz małym szczeniaczkiem a Ty byłas jej obca
|
to prawda, nie wzielam tego pod uwage. owczareczka z mojej ulicy gryzla mnie po rekach, choc obca, wiec zapomnialam, ze ja przeciez karmiac ja przez siatke regularnie sprawilam, ze nie jestem obca.
Quote:
Teraz jest w wieku gdy wie, że Marzena jest TU a ona na tyle wydoroślała, że sama może eksplorowac otoczenie
|
wroce do tego, co piszesz, ze 'nie jest szczeniaczkiem". JEST. w moim odbiorze jest duzo mlodsza niz psy w jej wieku. choc sprawia pozory doroslej. wilczaki, bym powiedziala, ze dojrzewaja duzo dluzej niz nawet malamuty czy husky. a to, ze umie oddalic sie i wrocic to chyba zawdziecza temu, ze ma w sobie owczarka i jest suczka.
nie pisze o roli marzeny w wychowaniu, bo to jest oczywiste.
maria i wufi