View Single Post
Old 01-06-2007, 09:39   #30
Huan
Member
 
Huan's Avatar
 
Join Date: Jan 2000
Posts: 912
Send a message via Skype™ to Huan Send Message via Gadu Gadu to Huan
Default

Tak jak pisze Maria - wilczak nie tyle, że nie da się szkolić na łup, ale nie w takiej formie, czyli mniej go interesuje jakaś zabawka niż kawał mięcha. Ale... można trochę "oszukać" instynkty Tzn. najtrudniej jest pokazać psu, że chcemy, by tropił... w tym etapie jedzenie na śladzie się przydaje, bo gramy w skojarzenia - jest coś ciekawego na trasie. Jest to najprostszy sposób na dotarcie do makówki wilczaka Jednak jedzenie bardzo szybko powinno z niego zniknąć. Pies wie już, że chodzi o tropienie i wtedy już sama praca na śladzie powoduje u niego włączenie "trybu pracy". Zaczynają działać instynkty. W końcowym etapie nagradzam jedzeniem tylko sam fakt odnalezienia przedmiotu deptacza oraz na końcu śladu albo jedzenie albo jeśli pies zabawowy to szarpanko. W ten sposób pies nie koncentruje się na zapachu jedzenia na śladzie, nawet potrafi je zignorować (tak jak pisze Gaga pies przechodzi smakołyk będąc tak zaabsorbowanym samym zapachem śladu).

Co do śladu sportowego czy użytkowego, to mimo, że wilczak jest stworzony do tego drugiego, to nic nie stoi na przeszkodzie, aby w sportowym miał bardzo dobre wyniki. Widziałem jak przebiegały egzaminy IPO1 i IPO2 w Czechach i na tropieniu wilczaki z reguły miały bardzo dobre wyniki. Średnia była dużo lepsza niż u innych ras, które tam widziałem.
__________________
"It's too bad that stupidity isn't painful.” Anton LaVey
Huan jest offline   Reply With Quote