Varg też ma kolegę.. ale nie nowego, bo to raczej on jest nowym kolegą dla naszego drugiego psa, Binga, (ok. 9 lat) bardzo rasowego, rudego kundelka

Bingo jest egoistą, uważa się za pępek świata, strzeże wiernie swego dywanika i miseczki, a jak słyszy, że ten "Mały" (który teraz jest już trzy razy od Ryżego więkrzy

) się zbliza, to od razu zaczyna burczeć.. Wilczek wiele razy próbował się z nim bawić (nadal próbuje, ale już mniej zawzięcie), ale zawsze kończyło się to ucieczką Binga do jego pokoju (ma własny

), piszczeniem Varega ("ej, nie odchodź! pobaw się ze mną! aułaułau") i odwarkiwaniem Binga ("trochę szacunku dla starszych!"). Może kiedyś Bingo się przełamie.. i zaakceptuje wilczka

bardzo bym chciała, ale cóż

Pozdrawiam,
Agnieszka z Varegiem i złośnikiem ryżym