Quote:
Originally Posted by Gagazpracy;)
Ale numer !!!
Powiedz Elu coś więcej ? Ja co prawda się nie wypowidam - za mało z Wami przebywałam, więc mnie pewnie zaślepiła hm.....uprzejmość pierwszych spotkań 
|
Nie zaslepila...

Moge spokojnie powiedziec, ze nie jest on trudny do szkolenia nawet na jak wilczaka. Ba, porownujac go do innych pracujacych psow (takze innych ras) to calkowita plastelinka - to nie border collie, czy ON, ale szkoli sie bardzo latwo. Zreszta mamy tu Pavla, ktory moze potwierdzic, ze charakter Amberka to jeszcze nic w porownaniu do psow uzytkowych, ktore mozna spotkac na szkoleniach w Czechach. Dziwne jest wiec, jesli slowa "trudny charakter" uzywa do niego szkoleniowiec. Bo jesli kadra u nas nie radzi sobie z 'Amberkami', to co dopiero jak dostana do reki prawdziwego szkoleniowego zabijake (cietego uzytkowego ONA, czy maliniaka)...
Generalnie cala sprawa dotyczy standardowej walki: ZK kontra OSP. I jesli masz ochote to tutaj znajdziesz wiecej szczegolow...
wrażenia z egzaminu PT w poznańskim oddz. Zw.Kyn.