Wybitnie trudny
A wlasnie a propos tego goscia co mysli ze jest treserem a nie radzi sobie z "amberkami":
wiecie ze jakies pol roku temu oddal "na wies" swojego doroslego psa, rasowego, psa ktory go uwielbial, dlatego ze byl wnetrem i mial dysplazje!!! a kupil sobie drugiego takiej rasy juz "spelniajacego oczekiwania hodowcy"
Fajnie nie?