Ja też jadę na smakolach, bo Zupa się zbyt nakręca na zabawkę i wtedy jest nie do opanowania, a z Teklą na zabawkę jedynie przyspieszam wykonanie pewnych rzeczy.
Ale zasadniczo można trafić na zabawkowego wilczaka? + wytrwały właściciel + zabawkowe towarzystwo i może uda się osiągnąć przeciętnie zabawkowego psa...
Swoją drogą to brak zabawkowości trochę mnie zastanawia- w końcu mają w genach ONy, apoza tym- skoro pasjonują się gonitwą za... (kurą, sarną itd.), to chyba powinny wykazywać chęć pogoni za piłką?
W zasadzie to nigdy nie patrzyłam na psy pod kątem zabawkowości, dopóki nie przekonałam się, jak bardzo ta cecha ułatwia życie z psem...
|