Patrząc na wyniki chciałam złożyć
wielkie gratulacje dla właścicieli Mallory, jako jedyna, to ta suczka "zaszalała" na Słowacji.
A reszcie życzę więcej szczęścia następnym razem
(my nie dojechaliśmy bo nam trafiło....wszystko... a zwłaszcza zdrowie, nasze i psie )