View Single Post
Old 28-10-2013, 14:05   #160
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

Quote:
Originally Posted by MagdaW View Post
Odwrotnie najlepiej znaleźć dobry dom i niech to przyszły właściciel podejmie decyzje czy chce go kastrować.
Myślisz, że trafi do kogoś, kto ma radochę patrzenia jak psy szczają z podniesioną nogą na cokolwiek i gdziekolwiek, i dlatego ten ktoś nie będzie chciał wykastrowanego psa?
Pies się włóczył i jest prawdopodobne, że może mieć tendencje do włóczęgostwa. Decyzja o niekastrowaniu takiego psa to najgłupsza z decyzji, i ktos, kogo marzeniem jest mieć tego psa w formie niewykastrowanej, nie powinien być jego właścicielem. Bo kim jest człowiek niechcący kastracji psa, który nie powinien być rozmnażany?
Będzie albo pseudohodowcą liczącym na tanie mioty, albo niereformowalnym człowiekiem starej daty, który uważa kastrację za kaleczenie psa, lub że pies ma sobie poużywać jak Pan Bóg przykazał.
Nikt normalny nie chce by jego pies uciekał z powodu cieczek naokoło, by sikał po meblach, ogródku, autach, itp, by stwarzał ryzyko zapłodnienia innych psów w domu, by nie dało sie z nim iść na spacer normalnie, tylko skokami od słupka do krzaczka, a jeżeli ten ktoś uważa, że lepiej mieć tego psa niekastrowanego, to radzę się dobrze zastanowić, czy to jest odpowiednia osoba do zajmowania się tym psem. On już miał kilku włascicieli, wrogów kastracji, i na dobre mu to nie wyszło.
Nawet dobrze byłoby, gdybyśmy się złożyli na jego kastrację, bo przecież nie możemy tym obarczać osoby, która go przygarneła i już ponosi koszty jego leczenia.
maria jest offline   Reply With Quote