Przepraszam, ze dopiero teraz podaje informacje, ale wybaczcie - jestem w permanentnym niedoczasie
Zatem kalendarze odebralam, jestem z druku naprawde zadowolona (chociaz to oczywiscie druk cyfrowy, wiec mozna sie w paru miejscach przyczepic
).
Ostateczna cena wyszla 14,50 za sztuke, wiec chyba naprawde niedrogo.
Od jutra zaprzegam męża do pakowania w sreberka i wysylania.
Od wiekszosci z was juz dostalam adresy, a co do ostatecznych rozliczen finansowych - mozemy to na spokojnie zrobic po wysylce
Mam nadzieje, ze nie bedziecie rozczarowani kalendarzem. Na razie wyglada na to, ze bede musiala robic dodruk, poniewaz zamowilam 70 sztuk, a wciaz zglaszają się kolejni chetni...