Quote:
Originally Posted by Joanna
....tylko na ... ?
|
....
"a łyżka na to: niemożliwe"
I już wyjaśniam w czym rzecz. Otóż w stolicy przy ul. Odyńca widziałem kiedyś reklamę (= jakieś przesłanie, którego do końca nie zrozumiałem), gdzie była wyrysowana łyżeczka od herbaty z jakimś 'ziołem', a pod spodem zapalona świeczka ogrzewająca tę miksturę.
Młodzi (najprawdopodobniej) ludzie, ale tzw. kumaci, dopisali flamastrem właśnie tę (w/w) uwagę. Bystrzaki, można rzec - i jakoś mi się te dwa zdarzenia kojarzą (od razu zaznaczę, że to moja wina, bo mnie się wszystko kojarzy)