A ja, ze sie tak wyraze, z innej beczki: ma ktos, poza spadzistą, jakies spostrzezenia dotyczace gumowego kaganca baskerville'a?
nasz CHOPO jest juz dosc zuzyty, przez liczne uszkodzenia i wyginania/przyginania wydaje mi sie, ze przestal byc dla Biesa wygodny, a nowe modele maja strasznie szeroki pas na kufe, co mi sie srednio podoba...
zastanawialam sie rowniez nad kagancem, ktory umozliwi latwiejsze podawanie smakow przy szkoleniu w miejscach, gdzie kaganiec jest wymagany...
za podzielenie sie spostrzezeniami bede wdzięczna