Quote:
Originally Posted by Nakasha
Dziękuję za odpowiedzi. Bardzo to wszystko ciekawe.
Wiecie, nasz Nemo, ONek, też nie zawsze dogaduje się z innymi samcami. Potrafi się "szczepić" z innym psem.
Zastanawiam się, na ile "legendy" o agresywnych, rzucających się na wszystko wilczakach to legendy, ile w tym prawdy, a ile... pewnego przewrażliwienia
|
Jak kiedyś tego spróbujesz to zrozumiesz o co nam chodzi. Wilczak to "trochę" taki ONek, tylko DUŻO BARDZIEJ. Kluczowe jest "nie zawsze się dogaduje", które zmienisz na "prawie zawsze się nie dogaduje", a "potrafi się szczepić" na "jak go odczepić kiedy i paralizator czasem nie pomaga".
Ich niezależność i umiejętność błyskawicznego podejmowania samodzielnych decyzji nie koniecznie zgodnych z naszymi intencjami doprowadza je czasem do zguby, a nas do szału. Choć ma to też swoje zalety... niesamowicie wyrabia refleks.
To nie są legendy. Wilczaki, których właściciele nie puszczają ze smyczy bo nie potrafią ich opanować istnieją naprawdę... niestety.