Co do kątowania, to Lunek kombinował po pierwsze ze stresu (asystent sędziego nie do końca mu podpasował i się ciut przestraszył) i ogólnie nie miał dnia, po drugie jak się okazało miał mały problem z brzucham (dzień wcześniej ukradł torebke ze smaczkami, po wystawie "wyrzucił z siebie" podszewke tejże toebki) dopiero wtedy się uspokoił troche. Ale ogólnie to nie był jego dzień
Cała męska młodzież zeszła z oceną dobrą.
I co najmniej jedna dziewczyna w młodzieży - ale tam nie wiem w sumie jak to wyglądało, tylko opisy zasłyszałem.
No Lunek zaprezentował się tak: