Jefta nie chce się czepiać ale skoro siedzisz w rasie to po jaką cholerę wzięłaś wilczaka wiedząc że do niczego się nie nadają, no chyba nie po to aby potem siedzieć na wolfdogu i narzekać jakie to wilczaki beznadziejne i do niczego sie nie nadają. Osobiście na wilczaki nie narzekam a że mam trochu latek na karku i przewinęło się przez moje życie trochę psów różnych ras (wyżły, birdety, pudle) moge śmiało powiedzieć jaki przewodnik taki pies
To pisałem ja Witek