kurcze,jaki świeży trop... a mogę wiedzieć gdzie takie bywają
ja chodziłem po lasach na mazurach, ale tam nic nie znalazłem choć moja mama widziała wilka na skraju lasu i potem pytałem leśniczych i mówił, że co roku kilka wilków robi sobie tam "przystanek" w dalszej drodze, ale na stałe nie chcą zostać mimo dużej ilości zwierzyny...