Baari nadal kocha świat, ale podlizywanie poowoooli ustaje
Teraz pełza tylko przed dorosłymi samcami CSV, inne chciałby zjeść
Ale ładnie dogaduje się z kastratami i wspaniale z sukami (nawet tymi mega strachliwymi). Może ktoś kto jest w tropieniu ogarnięty i na czasie zaproponowałby jakiegoś dobrego szkoleniowca? Może jakieś seminarium Wilczakowe byśmy sobie zorganizowali? Bo to mega-super-fajna aktywność, a wiedzy nigdy za wiele
Pozdrówcie Adrunię od jej ulubionego szczeniaczka
Quote:
Kulturalnie bawić się bez alkoholu?
|
Można, można. Teraz są takie czasy, że spokojnie bez alko daje się radę
no a jak się o tego ma jeszcze Młodego-Durnego u boku to dobry odjazd gwarantowany
No i ja nie z tych co się 2latka boją - nic gorszego niż SZCZENIAK nie ma. Nie może być
więc teraz to już tylko lepiej (z mojego punktu widzenia) - nie sika wszędzie, nie pcha wszystkiego w paszczę, nie targa ubrań, nie zaczepia każdego psa i człowieka, rozumie co do niego mówię (przy czym "rozumie" nie oznacza "stosuję się do zaleceń"
ale to nic, do tego też kiedyś dojdziemy
) Ogólnie w porównaniu do tego co było rok temu to teraz mam WCZASY
Oby tak dalej
Nie możemy się doczekać poznania Małej Zimy
Nowa Koleżanka dla łódzkich Chłopaków - suuupeeer!
PS. Nooo na tej Fantazji to faktycznie za daleko pogalopowaliście
Gdzie zimą, siarczysty mróz, i ... żyto kwitnące? No gdzie...?