Czy Atman nie mial byc w trojmiescie? Pamietam ze mielismy sie ugadac na spacer bo ten pan mial prace blisko wioski w ktorej mieszkamy i nagle dostalam wiadomosc ze spacer niewazny bo wyjezdzaja za granice. Ehh, szkoda gadac. Ciesze sie ze juz jest kontakt i da sie sytuacje rozwiazac
Quote:
Originally Posted by Wonderfull Wolf ES
A zdarza się tak, że wyrasta na takiego??jak zakładamy, że chcemy konkretny "egzemplarz" to już na starcie nie dajemy szansy zwierzęciu. To żywe stworzenie, które poznaje, uczy się reagować, ma własną wrażliwość. Z moich doświadczeń Wondera jest psem rasy, o której marzyłem, ale jej sobie nie wymarzyłem. Jej się uczę, ona uczy się mnie, co dzień mamy nowe wyzwania. Ona stała się moją najlepszą przyjaciółką, jakiej bym sobie nie wymarzył nigdy. Może to jest ta różnica...??
|
Ja to wiem, Ty to wiesz, mnostwo wlascicieli wilczakow tez to wie, ale gdyby wszyscy mieli takie same podejscie to nie byloby oddawania psow.