Napiszę tylko, że współczuję patrzenia na biedną suczę w tych chwilach i jej mąk - bo w sumie inaczej tego nazwać nie można...
Ja jako człowiek chorowałam na epilepsję, wiem, napisałeś, że to nie to. Chodzi o to, że moja epi była nabyta, teoretycznie już wyleczona. Po przejściu choroby dostałam leki właśnie wsmacniające ukrwienie mózgu, ale z inną molekułą. Już ich nie mam i nie umiem sobie przypomnieć nazwy, ale będę mieć na uwadze i dojdę do tego jaki to lek. działał świetnie, eliminował też bóle głowy, które były skutkiem ubocznym brania leków na epi.
Trzymajcie się mocno i wycałuj Wonderfulję!!!
__________________
Gia, K-lee Vornja z Peronówki & Gran Rosa Amiga Atropa Bella Donna...
|