Widzisz, mnie rozwala to cale zaklamanie... Moze to dlatego, ze czlowiek upodabnia sie do swoich psow, albo psy do niego... Bure lubia/toleruja inne czworonogi... Te dominujace, to ulegle, te mile i te otwarcie agresywne... Oczywiscie reakcje sa rozne, ale wynikaja z normalnego zycia.... Czego jednak absolutnie nie cierpia to "agresywne ujadacze"... Takie, ktore same atakuja, a potem z kwikiem leca chowac sie za swoja pania/panem...
Ja czegos takiego nie cierpia u ludzi...
Wybacz Pawel, ale
odrzuca mnie Twoje zachowanie. Na wystawach ciumcium, sweetu, sweetu... Milusi i grzeczniusi. Z wilczakowcami spacerki i fotografie. A za ich placami JAZDA, teorie o "kolka wzajemnej adoracji", kopanie dolkow, znieslawianie, pomawianie...
A jak cie ktos wywola do tablicy to odwrot na calego. I ujadanie zza plecow moda, czy admina.
Zadalam ci proste pytania na FB - zero odpowiedzi. Jedyna Twoja reakcja byly nowe modyfikacje "jak ci Grzesiu zagra" na Wiki... I zglaszanie personalnych atakow tylko dlatego, ze brak ci cywilnej odwagi, aby stanac za tym co robisz i mowisz.
Jesli ktos Ciebie atakuje i znieslawia to jedyna osoba, ktora to czyni jestes TY SAM. Nic gorzej o Tobie nie swiadczy niz Twoje wlasne slowa i czyny, ktorych dodatkowo nie miales odwagi wypowiedziec/napisac innym w twarz...
PS: Tutaj prezentuje Twoje metody działania - przeklejone z FB:
Uwazam, ze to typowe dzialanie "dostal palec, siega po reke". Jedna osobe bezmyslnie wykasowala post nie lamiacy zasad, ale skierowany bezposrednio do Ciebie, teraz uzywajac tej samej techniki probujesz pozacierac slady po innych postach wlascicieli wilczakow, ktorych oburzylo Twoje zachowanie. A moze od poczatku lepiej bylo zachowac sie w sposob honorowy niz teraz robic na FB polowanie na wypowiedzi, ktore moga w taki czy inny sposob byc sola w Twoim oku?