View Single Post
Old 28-01-2013, 15:07   #21
maria
Junior Member
 
maria's Avatar
 
Join Date: Mar 2010
Posts: 170
Default

Quote:
Originally Posted by pawmagdul View Post
Ze względu na liczne przypadki wścieklizny u zwierząt Powiatowy Lekarz Weterynarii w Rzeszowie zarządził:
Na teren wystawy mogą być wprowadzane zdrowe klinicznie psy :
1.Krajowe posiadające:
-Aktualne szczepienie przeciwko wściekliźnie
-W przypadku psów pochodzących z województw odkarpackiego, małopolskiego, lubelskiego zaświadczenie Powiatowego Lekarza Weterynarii właściwego ze względu na miejsce przebywania psa, że teren z którego pochodzi jest wolny od wścieklizny. W przypadku psów pochodzących z terenów zagrożonych wścieklizną –zezwolenie Powiatowego Lekarza Weterynarii.
własnie dzwoniłam do lekarza powiatowego i pytałam o procedurę. najpierw mam jechać do urzędu miasta o wydanie druczku opłaty skarbowej, potem trzeba jechać do jedynego banku, który przyjmuje te opłaty, potem z druczkiem do lekarza, który wyda zaświadczenie, ze mój teren jest wolny, to wszystko nie wcześniej jak 1-2dni przed wystawą. mam nadzieję, że to cała procedura, bo ta pani wspominała jeszcze coś, ze będę musiała jechać z psem na oględziny do zwykłego weta po zaświadczenie, ale myślę, że jednak się myliła, skoro mieszkamy w terenie wolnym... trzeba wziąć urlop i załatwiać takie pierdoły!
moim zdaniem to tylko kolejny sposób na zarobek, bo rok temu nie tylko na Podkarpaciu ale i w mojej gminie była wścieklizna, i nie było żadnych ceregieli z dodatkowymi zaświadczeniami, wystarczyło zaświadczenie o szczepieniu. A poza tym, dlaczego takie ścisłe procedury dotyczą tylko wystawców, a bez żadnego problemu ściąga się psy wolne od wścieklizny z innych państw, w miejsce, gdzie jak sami podają, panuje wścieklizna? Widocznie dla kasy można stwarzać takie zagrożenie, a nawet zrobić z tego biznes w postaci dodatkowych opłat skarbowych i przeglądów weterynaryjnych. Wkurza mnie to, bo muszę stracić na to cały dzień pracy na wyprawę do miasta powiatowego by w 4 urzędach załatwić 1 sprawę, pomimo, że mieszkam w regionie wolnym od wścieklizny.
maria jest offline   Reply With Quote