Ciekawy temat. Zastanawiam się, czy nie byłoby to swego rodzaju pójście na łatwiznę? I druga sprawa- czy warto ingerować w coś, co jest naturalną rzeczą u młodego psa i co każdy musiał kiedyś przejść? Pytanie jak mocno ingerować w naturę, aby nie pozostawiło to innych, gorszych skutków.
|