Quote:
Originally Posted by netah
I Beryl może czasem uchodzić za "roślinkę" na tle innych wilczaków w ringu i poza nim ale to bardzo złudne wrażenie (mam nadzieję, że efekty włożonej pracy) bo swoje za uszami ma.
|
Ja chętnie napiszę dementi na temat "roślinki" bom stała czas dłuższy obok ze swoim "aniołkiem"
Ale jednocześnie potwierdzę, że efekty pracy zdecydowanie widać
Jakoś dało się dzielić niewielką przestrzeń bez specjalnych awantur, chłopaki sobie tylko burknięciami przypominały gdzie leży nieprzekraczalna granica, ale to wszystko.