View Single Post
Old 22-06-2013, 13:51   #54
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Chyba chodzi o to aby poobalać pewne mity, które tylko szkodzą a nie wykorzystywać je na własne potrzeby, bo kondycja psychiczna rasy pozostawia bardzo wiele do życzenia.
Gaga masz racje problem jest i to spory, ale bym nie miala o tym swiadomosci gdyby nie moje przewrazliwienie na punkcie Urowego zdrowia:
Jak kazdy wie na Ura glosno narzekam, marudze jak diabli, tylko ze w sytuacjach stresowych gdzie psu pobiera sie krew, gmera w oczach i w innych miejscach , czy podlacza rozne kable; dostajemy od obcych wetow ogromne zdziwienie ze Uro jako wilczak sie tak zachowuje, czyli: nie zwiewa, nie zamyka sie w sobie tylko zywo reaguje na otoczenie, nie wyrywa sie, nie jest agresywny, nie trzeba uwazac na twarz schylajac sie obok niego (no chyba ze ktos nie lubi byc obsliniony ), nie trzeba go krotko trzymac by nie odwinal jakiegos numeru, daje sie normalnie dotykac i jeszcze da buziaka- no to w takim razie nie trzeba obalac mitow bo wiele osob pracujacych z psami ma juz swiadomosc problemow rasy. Dodam tylko ze przychodnia to najmniej komfortowe miejsce dla mendy bo kojarzy mu sie z przykrym majstrowaniem przy tylku.

Wracajac tez na chwilke do wzorca,
"Żywy i bardzo aktywny, wytrzymały, łagodny i szybki w reakcjach.
Pewny siebie i nieustraszony, podejrzliwy, bezgranicznie oddany swemu
panu."

Warto pamietac o tym slowie, bo dla mnie ostrozny okresla podejrzliwosc wilczaka
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote