Wiesz, Garuda cieszy sie, ze pracuje i to u niej widac, ale nie okazuje tego jak np. Bow, ktory wlasnie sobie merda. Garuda jak sie cieszy, ze cos robi, to ma glupkowaty usmiech, ogon do gory (ale na luzie) i jopi sie na mnie.
Moze Astarte ma tak samo, tylko nie widzisz tego?