Mi osobiscie szkoda psow, ktore za rozrywke i zadania intelektualne maja tylko proby wydostania sie za plot i bieganie samopas po wsi
pies to nie krowa co potrzebuje kawalka trawnika przy domu i stabilizacji bo mleko sie skisnie
Im wiecej dasz mu mozliwosci realizowania ciekawskiej i kombinatorskiej natury drapieznika tym mniej bedzie jej szukal na wlasna lape
wychowany za mlodu w ciaglej przygodzie, kolejne zmiany przyjmie latwo. Ale musisz sie liczyć z tym ze wiele decyzji bedziesz musiala podjac pod psa. Od zmiany nart na biegowe po wymiane partnera zyciowego
Zdecydowanie musisz liczyc sie z tym ze pies nie bedzie sie nadawal do zostawienia obcej osobie na tydzien. Mozesz tez popatrzec po szkolkach, ktore maja hotel. Wyprowadzka na pare dni do ukochanej pani trener nie bedzie trauma tylko atrakcja. A jednoczesnie nikogo nie obarczasz klopotem