Ja myślę, że każdy głos w tej dyskusji jest ważny i wnosi bardzo wiele, także w imieniu wszystkich wariatów nadal planujących zakup CSV serdecznie dziękuję za tak żywe zainteresowanie tematem
Quote:
Originally Posted by Puchatek
Ale nie optymistycznie , bo widać, że decyzje w zasadzie zapadły...
|
Jeśli o mnie idzie, to decyzja sama w sobie zapadła już dawno, dawno temu, że KIEDYŚ w przyszłości takie właśnie psy będę mieć, z pełną świadomością ich trudnego charakteru. Być może jestem optymistką ale wierzę, że mimo wszelkich trudności, kiedyś jednak będę miała "prawdziwe" warunki na wilczaki.
Natomiast martwi mnie, kiedy takie warunki nastąpią...bo niestety, ale przez najbliższe kilkanaście lat cały czas coś będzie "nie tak" - Nie bo studia, nie bo praca, nie bo nie ma własnego mieszkania, nie bo .
..
...a naprawdę można dostać świra czekając na wymarzonego psa 10 lat, a co dopiero ćwierć wieku
Sądzę, że gdyby każdy czekał na takie idealne warunki, to ponad połowa z Was nie miałaby wilczaka
Dlatego ZACZYNAM rozważać, jakby tu takiego psa w realne, teraźniejsze życie wpleść. Zaczynam myśleć co dokładnie musiałabym zmienić, z czego zrezygnować itd.
Decyzje poważniejsze niż "bliżej nieokreślona przyszłość" nie zapadły, bez obaw, bo widzę, że bardzo Cię to martwi
Pozdrawiam