Dzięki wielkie!
A osoba, która uważa, że szkoda kasy na szelki (ogólnie) to ... moja własna mama... A że Everett chodzi w podwójnych półkolcach - co mi średnio odpowiada (względy estetyczne + wyrywają mu sierść...
), więc postaram się namówić mamę na kupno tego cuda... I jeszcze jedno gdzie można takowe dostać w mniej więcej za ile??? Chodzi o te szelki Juliusa. I w jakich kolorach można je kupić?