Hejka
To się nam porobiło ... Malina już ma ponad roczek życia za sobą. Jak na razie wytrzymuje z nami i dzielnie znosi nasze człowiecze ułomności
Co się u nas dzieje ...
- szkolimy się wciąż i ciągle. Wpierw u Pana Waldka w Jeleniej Górze a potem i nadal wciąż w klubie w Hoorn
Ze szkoleniami bywa różnie , pancio nie wszystko ogarnia ale wybaczam mu jego ułomności
po prostu , nie poganiam go bo traci oddech
- i jeszcze jeździmy na wystawy już zdobyłam tytuł Młodzieżowego Mistrza Holandii
- wystawiali mnie już na Allegro ... Allegro wcale nie jest takie straszne ... tylko troszku kołysze przy silnym wietrze
- jak do tej pory dogaduję się ze wszystkimi psami w okolicy ... pod warunkiem że one chcą się ze mną dogadać i bawić
- pańciostwo pokój dla mnie przemeblowało i moja kanapa stoi pod oknem i mogę sobie wszystko za oknem obserwować ;>
- w domu mam kumpla kota , Filipa. Jeszcze go nie zeżarłam choć jego łeb cały się mieści w moim pysku. A chomika nadal mi nie kupili
I roczek przeleciał
z czego jesteśmy bardzo zadowoleni