O ja ciemmmm......... jeszcze człowiek nie wypoczął, a tu już wszystko wiedzą....
Z Larsiaka jestem dumna, chłopak grzeczny i wystawił się świetnie, baaaaa okazało się, że i Marcin i Larsiak biegać potrafią
Mają CWCa (swojego pierwszego), a Chaaa zakończyła dorosłego (jak nic prezencik dla Agusi na imieniny
) i przytupnęła go BOBem.
Pierwszy raz chyba odpuściłam finały, ale cieszę się, że mogłam gościć u siebie
Unkowe dziecko i sympatycznego Marcina