Quote:
Originally Posted by Gaga
ONka bierze byle kto na dobry motywator i jest Ok,
|
Tiaaa... Suka po drugim szkoleniu a ciągle pstro w głowie, pies agresywny, niewspółpracujący, nie szkolą się ani na zabawki ani na żarcie, inny pies niby taaaki szkolony a porządnie siad nie potrafi wykonać jak ptaszek zaśpiewa, pszczółka przeleci
Trochę mi się skrzywił obraz ONów ostatnimi czasy. I nie pisz proszę, że miałaś na myśli linie użytkowe
Gaga, zrozum wreszcie, że na tym forum nikt nie twierdzi, że wilczaki to super użytkowe psy, nikt ich w ten sposób nie reklamuje. Nie musisz w kółko tego powtarzać
Quote:
Originally Posted by Netah
Nie wiem czy wasze obserwacje pokrywają się z moimi, ale wracając do tematu strachliwości wilczaki o wiele mniej lub wcale przeżywają burze i inne sylwestry, włącznie ze strzelaniem... o ile nie są celem.
|
Ciekawe spostrzeżenie.
Moja strachliwa panna Mi nie boi się ani burzy, ani wystrzałów tuż obok niej, ani fajerwerków. Jakiś problem ma ze słuchem czy co?
Quote:
Originally Posted by Joanna
Paweł, zgrabnie zeszliśmy z tematu bo chyba nie mamy rzetelnej odpowiedzi.
|
Nie sądzę żeby ta dyskusja pozwoliła wyciągnąć jednoznaczne wnioski- złożoność tematu i zbyt mała ilość danych są nam zawadą
Musieliby zacząć wypowiadać się hodowcy jako ci mający większe rozeznanie.
Nie mniej pojedyncze przykłady, życiowe perypetie bardzo cenne! Ja to wszystko wnikliwie czytam i dziękuje