Wybaczcie, że się wcinam, ale oglądałam ostatnio polską reprezentację w badmintonie w Londynie 2012 i zastanawiam się jak wygląda Badminton Terrier
Poznałam osobiście kilka psów Bedlington Terriera, ale to chyba nie to...
Co do zżerania świństw na spacerach. Kalinka należy do tych wilczaków, które za jedzenie dadzą się pokroić... więc baaaardzo długo walczyłam ze zjadaniem wszelakiego świństwa
Niestety chwalenie za omijanie nie pomagało. Obecnie mamy stan następujący: Kalinka kiedy widzę pluje zdobyczą jeszcze zanim zdążę wydać komendę "pluj". Doskonale zdaje sobie sprawę z tego, że to niedopuszczalne dla nas, ale chęć "upolowania", pokazania, że się znalazło jest silniejsza. W efekcie nie spuszczam z niej wzroku, a kiedy tylko widzę, że "coś" namierzyła w krzakach, natychmiast przywołuję ją do porządku. W efekcie częściej mamy tarzanko - bo to jestem w stanie od czasu do czasu tolerować
Choć daaawno już nie było przypadku (i pewnie tu polegnę i jutro się wytarza w smrodzie jakiego jeszcze nie czułam
).
Młoda jak to głupie szczenię... Coraz częściej udaje mi się ją powstrzymać, ale widzę, że metoda skutkuje ta sama co na Kalinkę, czyli gromkie "fuuujaaaa". Ale po dzisiejszej próbie samobójczej ona mnie pewnie jeszcze nie raz zaskoczy...