View Single Post
Old 27-04-2013, 17:58   #20
Gaga
VIP Member
 
Gaga's Avatar
 
Join Date: Sep 2003
Location: Los Dientitos
Posts: 6,856
Send Message via Gadu Gadu to Gaga
Default

Quote:
Originally Posted by Bura View Post
Taka manifestacja mogłaby dać sędziom do zrozumienia, że często nasze psy oceniają przez pryzmat owczarków niemieckich, a tak być nie powinno.
Szczerze? Niedobrze mi jak czytam o owczarkach w tym kontekście. Każdy pies z "be" hodowli to owczarek. I o ile faktycznie czasami wyłuskiwane są ONkowate cechy, o tyle wkładanie wszystkich psów po drugiej stronie barykady do tego worka, jest powoli niestrawne. Ale to tak na marginesie.

Quote:
Popełniasz gruby błąd stawiając mnie w szeregu tak podchodzących do sprawy. Ja wracam do "korzeni" istnienia wystawy. Do czasów, gdy wystawa nie była tylko konkursem piękności, gdy nagrody były dawane za jakość psa a nie za znajomości czy brak konkurencji w ringu.
To dlaczego się żachnęłaś na odpowiedź Jefty? Wystawy dają nam hodowlankę a przy okazji są konkursem piękności (jakkolwiek to brzmi). Oba aspekty są właśnie "u korzeni". Jeśli chcesz zrobić psu papiery-jeździsz na ślepo-bo i tak owe 3 doskonałe dostanie. Jeśli chcesz poszaleć po BISach i masz psa, który daje na to szansę - też po prostu jeździsz. A jeśli boisz się, że Twój pies ma nikłe szanse na cokolwiek- wybierasz sędziów. Jak powiedziałam, i tu od razu odpowiedź dla avgrunn - porządny, dobry pies obroni się zawsze (podobno mam psa z mega wadą, za która powinnam go uśpić (cytat z pewnej 'hodofczyni') a jakoś nigdy poniżej doskonałej nie zaliczył, jakoś długie lata był jednym z niespełna 10 Interów w kraju). Bo nawet jak trafisz na "układ" (a takie są) to zaliczysz jedną, dwie wtopy i tyle.

Quote:
Podobno każdy ocenia wedle siebie lub uogólnia na podstawie niskich wzorców które ma wokół siebie.... Gdybym do tego tak podeszła, to zaczęłabym oficjalnie temat? Posłałabym kilka "priv-ów" i temat zamknięty. Czy Tobie też tak trudno zrozumieć, że dla niektórych osób krytyka z ust fachowca nie jest ujmą i sami do tych fachowców chcą iść? /"Z ojcowskiej ręki nie boli" /
Napisałam tylko o możliwej interpretacji, czy oceniam wg siebie czy nie - bez znaczenia. Trochę bezsensowne Twoje pytanie o moje zrozumienie, mam kilka wpisów na temat jakości sierści i NIGDY słowa nie powiedziałam na sędziego, który to wypunktował. Więc troszkę...kulą w płot.

Quote:
Wchodzisz w szczegóły. Ja zapytałam ogólnikiem -wzorzec "mówi" przecież o szczegółach...
I tu jest clou! Postawisz obok siebei dwa psy i zawsze czym się będa różniły. A który wygra-zależy od szczegółów właśnie. To potrafią być naprawdę niuanse. Podam Ci przykład: jesteśmy na finałach - reszta "wilczakowej imprezy" siedzi na trybunach więc Chey napięty, wyprężony, z błyskiem w oku i uszami na baczność wypatruje tej reszty. Idziemy do finałowej trójki, ostatnia przebieżka - w stronę trybun, sędzia wpatrzony, zachwycony i nakazuje w tył nazad...i dupa, pies przestaje biec, ogląda się (przecież odbiega od stada) a całe wrażenie diabli wzięli...zaliczyliśmy podium na ostatnim pudle Handler nie potrafił utrzymać wrażenia, pies miał w głowie co innnego i zwycięstwo poszło się opalać Finalne oceny sędziego to zawsze są szczegóły.

Quote:
chęć dopieszczania miłości własnej?
A nie o to chodzi? Przecież owa właśnie kwitnie bujnym kwieciem gdy nasz Pimpek wygrywa


Quote:
Mam nadzieję, że traficie na bardzo skrupulatnego i perfekcyjnie znającego wzorzec sędziego, który według niego będzie oceniał -każda "perła" mile widziana.
Sędzia jak sędzia, co wpisze to jego. Jedziemy w klasę weteranów, bez napinki i jednego zęba więc wszystko może się zdarzyć Chytrość planu jest taka, że jak zaliczymy za tę "śmierci godną" wadę obniżoną ocenę, to mi nie będzie żal, bo płacimy za zgłoszenie 1,23 PLN
__________________

Hodowca psów to nie funkcja, to nie zawód i nie nazwa hobby - to tytuł i godność. Trzeba na nią zasłużyć i dobrze piastować.
チェイタン。
Gaga jest offline   Reply With Quote