Quote:
Originally Posted by emsigna
Jak zostawała sama w domu, gdzie nic się nie działo, to wymyślała sobie sama rozrywki, co kończyło się oczywiście demolką. Problem się rozwiązał, gdy zaczęła zostawać w kojcu w ogrodzie gdzie widać jak przez cały czas wszystko obserwuje.
Wilczak cały czas monitoruje otoczenie, to go pobudza, jeśli nic się nie dzieje Wilczak zaczyna się nudzić, a wiadomo, znudzony Wilczak to Wilczak sfrustrowany...
Myślę, ze warto rozważyć zapewnienie jakiejś rozrywki psu, gdy jest sam w domu,
|
Wg mnie to co napisałaś, jest prawdę w odniesieniu do większości wilczaków. Ale jest zasadnicza różnica pomiędzy zwykłą nudą, gdzie wilczak niszczy, bo się nudzi, a prawdziwym lękiem separacyjnym, gdzie stres pojawia się w momencie pozostania samemu, a nie nudy. Wtedy nie pomagają żadne gryzaki, przygotowane, zmyślnie zapakowane chrupki i inne rozrywki. Wilczak w takim stanie ich często nawet "nie dostrzega". Tutaj nawet dochodzi do załatwiania się ze stresu. Myślę, ze to poważniejszy przypadek niestety.