View Single Post
Old 08-04-2009, 09:39   #29
Grin
Wilkokłak
 
Grin's Avatar
 
Join Date: Aug 2008
Location: Katowice
Posts: 2,220
Default

Odgrzebałam ten topic, bo co prawda nie mam fotek, ale chciałabym się podzielić pewną obserwacją.
Wilczaki mają opinię psów bardzo odpornych na "ekstremalne" temperatury.
Jednak Łowca póki co z tego co widzę, ma problem z przyzwyczajeniem się do ostatnich upałów, zwłaszcza że przeskok temperatur był ogromny i to praktycznie z dnia na dzień.
Widać to najlepiej na spacerach; zupełnie inaczej zachowuje się wczesnym rankiem czy późnym wieczorem, gdy jest po prostu "normalny", a inaczej gdy idzie na spacer ok. 15-tej na przykład.
Wczoraj Jacek aż przeżył szok i zaczął się o niego poważnie martwić, gdy zobaczył, że pies nie chce biegać i co jakiś czas kładzie się w trawie (to był pierwsy raz, gdy wyszedł z nim w środku dnia przy tak wysokiej temperaturze - zwykle "załatwia" wczesnoporanne i późnowieczorne spacery).
Na szczęście na wieczornym spacerku pies znowu był "normalny".

Cóż, tłumaczę to sobie w ten sposób; w końcu Łowca to zimowy miot. Gdy przywieźliśmy go do domu, temperatury na zewnątrz oscylowały w granicach -10 do -20 stopni; potem aż do końca marca w zasadzie też było najczęściej bardzo zmino. Aż tu nagle TAKI skok. Tak naprawdę on jeszcze w swoim życiu nie doświadczył takich temperatur.
To musi być chyba dla niego jakiś szok termiczny.
Co o tym sądzicie? Przyzwyczai się w końcu? Bo aż się boję pomyśleć, co to będzie, gdy temperatura sięgnie 30 stopni, a nie 20 tak jak teraz.
Jak Wasze psy reagowały/reagują?

Last edited by Grin; 08-04-2009 at 09:42.
Grin jest offline   Reply With Quote