Quote:
Originally Posted by Grin
Wczoraj Jacek aż przeżył szok i zaczął się o niego poważnie martwić, gdy zobaczył, że pies nie chce biegać i co jakiś czas kładzie się w trawie (to był pierwsy raz, gdy wyszedł z nim w środku dnia przy tak wysokiej temperaturze - zwykle "załatwia" wczesnoporanne i późnowieczorne spacery).
Na szczęście na wieczornym spacerku pies znowu był "normalny".
|
Wujek Jabber jak byl mlodszy robil to samo na spacerach - najczesciej przy duzej temperaturze, ale nie tylko. Jak duzo pobiegal, to w ktoryms momencie padal na ziemie i zalegal, pomimo tego, ze inne psiaki nadal szalaly
Moze to genetyczne zaleganie
Zimny dolek
Nie chce mi sie wstac nawet po smaka
A co do sposobow na letnie upaly - sa i takie
Wbrew pozorom maszyneria jest wlaczona