Quote:
Originally Posted by Grin
Cóż, nic w tym dziwnego; w końcu efekt ten sam: pusta lodówka.
|
nie demonizuj mojego ślubnego...
, gdzie mu tam do wilczaka pod względem żarłoczności
Ale zauważyłam u Lorki cechę, którą miała też Tinka... Jeśli bestii uda się coś zbroić, to ciągle do tego wraca... Jeśli czegoś nie pozwala jej się ruszyć dostatecznie długo, to po jakimś czasie uznaje to za święte... np. mogłaby otworzyć lodówkę bez trudu, ale tego nie robi, bu uznała, że lodówek się nie otwiera...