No wyjściem awaryjnym jest podrzucić psiaka rodzicom do firmy na 3 godziny. To jest raczej wykonalne
Albo nauczyć go zostawać - co jest mniej wykonalne. Albo - niestety zaopatrzyć się w klatkę w miarę sporych rozmiarów.... ale to jest dla mnie ostateczność. Gdyby wszystko inne wysiadło a piesek by wywołał konieczność stawiania bloku od fundamentów
Albo jeszcze przyspieszyć pomysł wyprowadzki do domku z ogródkiem - gdyby się nie dało tu wyżyć.