Quote:
Originally Posted by z Peronówki
Wiec na wystawach zostana nam absolutnie nietypowe psy tej rasy - anemiki i limfatyki, ktorych nikt do niczego (ze szkoleniem wlacznie) nie jest w stanie sprowokowac...
|
Naprawdę Margo myślisz, że pies, który nie atakuje człowieka jest anemikiem i padłem wykraczającym poza wzorzec rasy? No nie wierzę! Pies nie ma prawa zaatakować człowieka w takiej sytuacji. Kropka! Jak poniżej napisała Bura - może sobie burczeć na innego psa ale ma być kontrolowalny (a to i charakter i wychowanie). Nie wyobrażam sobie z jakiego to powodu pies miałby atakować sędziego? Bo co?
Jest tak przerażony, że byle gest traktuje jako atak na siebie i ślepo rusza do ofensywy? Jakoś przez tyle lat nie widziałam aby tego typu zachowanie było powszechne, za to te osobniki, które wyskakiwały do człowieka, dzisiaj są na resocjalu lub słuch o nich zaginął.
Zapis uważam za sensowny, pies w takim otoczeniu jak wystawa ma się zachowywać normalnie, do pomocy ma drugi koniec smyczy.
Tak samo pies ma się zachowywać w mieście, w ruchu miejskim, jeśli tego nie ogrania - powinien być eliminowany z hodowli, bo rozmnażanie tego typu zwalonych psychicznie psów jest karygodne.