Thread: Rzecz o obronie
View Single Post
Old 11-02-2014, 19:52   #4
avgrunn
Senior Member
 
avgrunn's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Trójmiasto
Posts: 1,756
Default

Wydaje mi sie ze mamy tak blisko trzymajace sie towarzystwo szkoleniowo wilczakowe ze osoba chcaca robic obrone uzyska nazwiska kilku dobrych pozorantow. Bo kto pyta nie bladzi a czesc z nas juz miala swoja nauczke

Wiem ze zle zrobiona moze zepsuc psa, trzeba potem sporo odkrecac i obrone i samego psa (oj dobrze wiem), ale nawet w tej sytuacji nie wyobrazam sobie by pies szedl z agresja na wlasciciela, to zwykle laczy sie jeszcze z wychowaniem, moze brakiem wsparcia we wlascicielu, a nie sama obrona.
No chyba ze odda sie psa na szkolenie do kogos i odbierze po miesiacu, wtedy rzeczywiscie moze byc tragedia, ale tu nie mozemy mowic o pracy i wspolpracy wlasciciel-pies.

Oczywiscie to nie jest namawianie do obrony, pisze tylko jak to widze.
__________________
Ja & Urciowaty
avgrunn jest offline   Reply With Quote