View Single Post
Old 31-01-2012, 21:57   #7
dzikiludz
Junior Member
 
Join Date: Jan 2012
Posts: 11
Default

Wybaczcie że nie odpisuję błyskawicznie ale nigdy nie byłem mistrzem ciętej riposty. Mimo iż mój pierwszy wpis układałem cały dzień to i tak nie udało mi się jasno i przejrzyście przedstawić swoich intencji (obiecuję się poprawić i nieco jaśniej artykułować swoje myśli).
Moje pytanie do hodowców:
Jakie pytania zadają hodowcy chętnym na wilczaka?
Pytanie do właścicieli:
Na co hodowcy zwacają uwagę w rozmowach z potencjalnymi kupcami?
Brzmi to jakbym chciał się przygotować do jakiegoś egzaminu, ale nie taki jest mój cel. Możliwe że jest coś czego nie brałem pod uwagę a stanowi istotną przeszkodę.
Kolejne moje pytania
1. Najbardziej martwi mnie lęk separacyjny. Czy objawia się on tylko gdy pies zostaje sam w domu, czy też kiedy zostaje z osobami sobie znanymi ale bez „alfy” w stadzie?
2. Nie w każdej hodowli socjalizuje się szczenięta z dziećmi. Czy gdy młode jest gotowe do odbioru nie jest za późno na taką socjalizację?
3. Zdaję sobie sprawę z wyjątkowości wilczaków i wiem z jakimi problemami mogę się spotkać. Czy brak doświadczenia z psami (pierwszy pies) jest bardzo dużym problemem?

Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
Może zacznij od pytań zadanych sobie?
Już dawno sobie zrobiłem rachunek sumienia
Wypisałem wszystkie plusy i minusy . Minusów było znacznie więcej ale tu raczej wzoró matematycznych nie można zastosować bo czy na szali każdy plus waży tyle co minus.
Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
- czy masz otwartą głowę i wielkie serce dla całkiem odrębnego bytu jakim jest pies?
Tak myślę, chciałbym by tak było, ale czy tak jest…
Quote:
Originally Posted by Gaga View Post
na próbę zrozumienia go zamiast dopasowywania do swojego widzimisę? ?
Nie chcę dopasowywać psa do siebie. Pytanie jakie zadałem w tytule tego wątku nie było przypadkowe. Wiem że wiele rzeczy będę musiał przeorganizować , z wielu zrezygnować.

Dziękuję wszystkim za dotychczasowe sugestie.
Na pytanie jefty odpowiem jeszcze dzisiaj ale by to miało ręce i nogi muszę to sobie spisać w kilku punktach.
dzikiludz jest offline   Reply With Quote