Quote:
Originally Posted by maillevin
Nie wydaje mi się żeby to był stres. Przecież z Waszych opowieści wynika, że prawie nie zostaje sam w domu, więc czym on się stresuje? No chyba, że Wy jesteście non stop znerwicowani i reagujecie nadmiernie w stosunku do niego.
|
Stresem i dla dziecka i dla psa w rodzinie nie dysfunkcyjnej jest brak regularności, zasad, "ram", czyli tego, co daje poczucie bezpieczeństwa....
Ret.: kto z Was pamięta, jak działał jego żołądek w momencie poważnego stresu?
.........
"Emki", zrobicie, jak WY uważacie -to będzie WASZA decyzja i WASZA odpowiedzialność...nikt Wam nie da recepty jak żyć...