View Single Post
Old 03-10-2012, 00:16   #1
makota
Member
 
makota's Avatar
 
Join Date: Mar 2011
Location: Świętokrzyskie/Kraków
Posts: 664
Default Skoki, stawy - czyli na ile pozwolić szczeniakowi?

Młody właśnie rozpoczął diabelską godzinę i jak tak obserwuję jego szaleństwa z Nitką, to mam wiele obaw co do tego na ile mogę mu pozwolić.
Doskonale wiem, że szczeniaka do skakania zmuszać nie wolno... wiem też, że potencjalne niebezpieczeństwo czyha również na schodach - na to akurat bardzo uważamy (co nie zmienia faktu, że młody i tak kilka razy nam zwiał i tyle go widzieli... po schodach i tak wbiegł).
O dywanach też wiemy - strefę poślizgu ograniczyliśmy do możliwego minimum.

Wątpliwości pojawiają się przy łóżkach
Na początku mieliśmy wielki plan, że na wskakiwanie/zeskakiwanie na nie, nie będziemy mu po prostu pozwalać... młody jednak szybko uświadomił nam, że to prawie niewykonalne
Owszem, moglibyśmy wprowadzić całkowity zakaz wchodzenia na łóżka i kanapy... ale problem tkwi w tym, że Nitka od zawsze miała na to nasze pełne zezwolenie... i co w tym wypadku - jednemu psu pozwalać, innemu nie?
Po tygodniu prób łapania młodego ZANIM zdąży zeskoczyć trochę się w tej kwestii poddaliśmy... co nie oznacza, że przestaliśmy się martwić o jego stawy. Tym bardziej, że NAJLEPSZA zabawa dla Nitki i młodego to oczywiście ganianie się z pokoju do pokoju do pokoju i wskakiwanie na łóżko, potarmoszenie się na nim i ponowny bieg do pokoju obok...
Póki co pilnujemy, żeby pod wszystkimi łóżkami był dywan, ale wolę jednak spytać Was o opinię na ten temat - czy takie skoki są bardzo niebezpieczne dla stawów?
__________________
CRESIL II z Peronówki - wd
Całe stadko: 2011 2012 2013
makota jest offline   Reply With Quote