Quote:
Originally Posted by anula
mialam sie juz nie udzielac, ale mnie oświećcie: czy jest w ogole możliwe ukierunkowanie/wygaszenie instynktu łowieckiego u wilczaka? Jak to się robi? Pytam z ciekawości, ponieważ ja mam w domu psa, który zamiast radośnie hulać na psich spacerach zajmuje się głownie węszeniem i buszowaniem po krzakach w poszukiwaniu dzikiej zwierzyny (dodam, ze ma podstawy, zeby uważać, ze zwierzyna jest w okolicy). Dla mnie to dosc klopotliwe... Chociaz byc moze dla naszego psa to bardziej konstruktywny sposób na spedzanie czasu... sama nie wiem
|
Jeśli ktoś zaniedbał lub zlekceważył te kwestie jak my w młodości, to raczej "porzućcie nadzieję wy, którzy tu wchodzicie".
Efekt na dzisiaj jest taki, że jeżeli będę szybszy w wypatrzeniu zwierzyny to jestem w stanie utrzymać psa w poz. Stój nawet jeśli on ją zauważy. Jeśli on będzie szybszy, to nie jestem w stanie odwołać go po rozpoczęciu pogoni. Działa z reguły trzeci gwizd jak już mu zwierzyna odbiegnie na tyle daleko, że nie widzi potrzeby dalszego marnotrawienia energii.