Quote:
Originally Posted by Wilu
Ja dodam od siebie, że wg pana sędziego Lunek jest krótkonogi
|
??? Na serio jest taki zapis w karcie...??? W swojej stawce wyroznial sie zdecydowanie wyrazem glowy i jej typowoscia.
A krotkonoznosc? To bylo uzasadnienie jego lokaty? Bo np Eskel ma o wiele krotsze nogi i jest o wiele dluzszy. Tak samo jak BOBowa suka... Wiec to byloby dziwne...
Quote:
Originally Posted by Louve
Pan Redlicki okazał się kolejnym "znawcą" od rasy... Tego jeszcze nie było...
|
Kasia, ostatnio mocno obrywaja sedziowie, ale pamietajmy, ze oni jedynie sa odbiciem tego co sie dzieje... A bagienko zaczyna sie nie od wynikow sedziowskich, ale od naszej rasy. Wszyscy wiemy kto i jakie wilczaki usiluje sie na sile promowac. Ruszyla kampania, ktora probuje sie przekonywac sedziow, ze wilczaki maja wygladac tak jak ta wersja sprzed jakis 10-20 lat. I to pod takie psy sie zaczeto teraz sedziowac - na bok poszedl wzorzec. Coraz wiecej tez na ringach pokazuje sie psow w typie czeskim (krotkie nozki, mocna klata, dluuugie cialo + mocne katowania), a coraz mniej slowackich...
Narodzily sie w Polsce fajne mioty, ale stopniowo znikaja z ringow, bo dobry pies ma ostatnio jedynie sporadycznie szanse wygrac... Samce sa wprost dziesiatkowane przez durne oceniania "na ogon" - PRAWDZIWY samiec biegajacy z kita w gore nie ma w zasadzie szansy na tytuly, bo polegnie przy porownaniu z jakims wycofanym piesiem, ktory nie ma odwagi normalnie sie zaprezentowac. Standardem staly sie wystawy, gdzie wilczaki laduja na ostatnich lokatach, a czolowke tworza owczaki...
Coz - pozostaje miec nadzieje, ze sedziowie odrzuca ta papke PRowska o "testamencie Hartla" i zaczna sedziowac wedlug WZORCA... O zdrowy rozsadek hodowcow sie nie martwie, bo ci ktorzy hodowali dobre psy nadal takie hoduja. Nawet jesli dostaja opisy, ze sa "zbyt wilcze".....