Quote:
Originally Posted by Gaga
Magda, jakim zdesperowanym? Tu nie ma mowy o nie radzenu sobie, tylko o wyjeździe. To zasadnicza różnica.
Poza tym nie demonizowałabym roli forum i jego wpływu na decyzje. Żeby podrzucić w sposób przez Ciebie opisany (lub gorszy) to trzeba byc ostatnią szmatą, a mimo wszystko aż tak chyba nikt z Was się nie pomylil przy wyborze wlaścicieli?
|
Nikt jasnowidzem nie jest....taka prawda
Czasem rozumiem sytuacje ludzi , którzy po bojach ze sobą, z psem , z własnymi słabościami rezygnują, czasem jest to lepsze dla psa i dla ludzi. czasem jest sytuacja inna , oddaje się psa dla własnego widzi mi się..i tego nie rozumiem. Ale nie umiem znaleźć powodu dla którego mam kogoś publicznie osądzać i to jeszcze zbiorowo.